sobota, 29 września 2012

Kilka obrazków mojej kuchni.



      W mojej kuchni obecnie dominuje jeszcze błękit. Prawie całe lato mnie tu nie było, więc nie miałam kiedy nacieszyć się tym kolorem. A jeszcze w tym tygodniu parę błękitnych elementów doszło. 
     Zacznę od ptaszka w niebieską krateczkę. To mój pierwszy własnoręcznie uszyty ptaszek i jestem z niego dumna. Do kompletu serduszko i poszewki, które pojawiły się jako pierwsze.


 Wczoraj skończyłam firanki i teraz mam taki komplecik.





 
Mój ulubiony kącik, w którym czytam, surfuję po Internecie, relaksuję się przy dobrej herbatce.




Na stole obrus, który uszyłam z przepięknych ściereczek ikeowskich.

 I reszta kuchni.









Zastanawiam się, co mogę zrobić, aby była jeszcze przytulniejsza…?

6 komentarzy:

  1. Dziękuję za odwiedziny u mnie:-) bardzo mi się podoba obrusik:-) Cieszę się, że udało się wszystko zrobić:-) pozdrawiam,Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam błękit. miałam kiedyś bardzo podobną kuchnię i bardzo lubiła nie tyle co gotować(choć też oczywiście), a po prostu przebywać. bardzo przyjemnie u ciebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, żeby była przytulna, mimo że tymczasowa. W związku z tym wiele rzeczy jest zrobionych dosłownie po kosztach.

      Usuń
  3. obrusik mnie powalił.....cudny:) no i ptaszek......

    OdpowiedzUsuń