środa, 10 kwietnia 2013

O wszystkim po trochu

Moja mega absorbująca praca zabiera mi niemal cały wolny czas, oczywiście ten wolny, kiedy nie spędzam go z Majunią. Wtedy albo jeszcze pracuję, albo padam ze zmęczenia.
Głowę mam pełną pomysłów a propos tego, co by tu w domu pozmieniać, stworzyć, przearanżować. Ale albo już nie mam sił, albo mi się po prostu nie chce. Za trzy miesiące wyprowadzka, więc nie do końca jest sens, żebym tu wprowadzała jakieś zmiany. Będę szaleć w naszym nowym domku. I właściwie jak już coś "tworzę", to pod tym kątem. Ostatnio realizuję kuchenny projekt, nie omieszkam się pochwalić, jak już go skończę.

Cieszę się, że wreszcie przyszła wiosna. Jak przewiduje Maja Popielarska przyroda lada chwila "wybuchnie", zaleje nas wiosenną obfitością kwiatów, kolorów, ciepła. Tak jak wy, nie mogę się już doczekać.

A propos wiosennych zakupów, to 2 dni temu kupiliśmy fotelik do roweru i oczywiście zaraz go przetestowaliśmy. To co, że przy temperaturze +5, było fajniutko, Majeczce się podobało. Już się nie mogę doczekać naszych rodzinnych wycieczek.

Mój szkrab właśnie skończył 11 miesięcy i jest coraz mądrzejszy. Rozumie proste polecenia, nazwy przedmiotów, zwierzątek, rozpoznaje znane mu osoby, uwielbia jeździć swoim samochodzikiem i tańczyć przy np. Olimpiadzie w Jarzynowie:), stawia pierwsze kroczki.
Teraz obserwujemy tak intensywny rozwój u malucha, że szkoda mi każdej chwilki na co innego.

Większość ostatnich zdjęć, to zdjęcia Majeczki, wstawiam więc zeszłoroczne zdjęcia naszego tarasu (cudownie piło się na nim kawkę), który był w początkowej fazie powstawania. Za 3 miesiące przeniesiemy się na znacznie mniejszy metraż balkonowy, ale postaram się go uczynić milutkim kątem do wypoczynku.

Dziękuję za wasze wpisy, które świadczą, że czytacie to, co tu skrobnę. W wolnej chwili też was podczytuję, postaram się zostawiać jakiś ślad u was.

Życzę dużo słoneczka.







13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Nie nadążam za nowościami u ciebie:(

      Usuń
  2. Aż miło popatrzeć na zieleń na tarasie:)) Jeszcze nigdy tak bardzo nie tęskniłam za wiosną i latem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj Ewa, jak super że znów się pojawiłaś. Zdjęcia super. Uwielbiam takie fajne tarasy i już nie mogę się doczekać, aż będziemy siedzieć z Maksiem na naszym.
    Cieszę się, że Majeczka tak fajnie rośnie. Mój szkrab funduje nam salwy śmiechu i bawi się prostymi zabawkami. Coś niesamowitego. Każdy dzień to jakiś sukces :) Dzieci są takie rewelacyjne. Nawet najgorszy dzień staje się piękny, kiedy widzę uśmiech Maksia.
    Uściski ogromne.
    Pozdrawiamy !

    OdpowiedzUsuń
  4. Patrząc na te zdjęcia jeszcze bardziej tęsknię za ciepełkiem, oby nie długo :) Udanej przeprowadzki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam Cię:)
    Dawno mnie nie odwiedzałaś :>
    Miło się czyta :) ja też nie umiem doczekać się wiosny.
    Mam dużo pracy w pracy i jeszcze więcej pracy (zleceń) po pracy i ciężko jest zasnąć przed 1 w nocy gdy o 5:30 pobudka... Wiosna sprawia, że mam mętlik w głowie, bo nie wiem czego naprawdę chcę...
    Zazdroszczę wszystkim, którzy mają już poukładane życie, fajną pracę, własny dom, dziecko... coroczne wakacje i weekendy w górach...
    Ahhh się wyżaliłam!...

    Piękny balkonik :)
    Buziaki:* i zapraszam do mnie na nową odsłonę bloga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, skąd ja to znam - twoje zmartwienia - też przez to przechodziłam, więc cię rozumiem. Miałam mega niepoukładane życie, ale powoli, powoli i jest upragniona norma, takie zwykłe, totalnie normalne życie - to jest to, o czym marzyłam.
      Będzie dobrze:)

      Usuń
  6. ciesz sie tymi momentami z malutką bo zobaczysz jak to szybko ucieka. moj caryczek jest juz w pierwszej klasie i powoli koledzy beda wazniejsi od mamusi. moja gwiazdolina na 2 lata i jest teraz w najcudowniejszym okresie :) gada ale tak jeszcze śmiesznie , tanczy , spiewa a mamusia jest jej całym swiatem :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano staram się korzystać z każdej chwili z Majutkiem, choć niestety chwilowo jestem na prawie całym etacie, więc trudniej.

      Usuń
  7. witam Cię:)
    ja rowniez podziwiam twoje cztery kąty, budza we mnie zachwyt bez dwuch zdan:)
    jestem zazdrosnicą bo równiez chciała bym miec juz rodzine, spedzac z nia kazdą wolna chwilę i cieszyc się sobą:)Zycze CI duzo szczescia i miłosci zwłaszcza w tak pogodne dni jak dzisaj:*

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń