piątek, 6 października 2017

Wspomnienie jesiennych weekendów

Jesienią, tą zimną i wietrzną, najchętniej zakopałabym się pod grubą kołdrą z ciepłym kubkiem herbaty oraz interesującą książką i spędzałabym tam długie godziny. Hmm, pomarzyć można, zwłaszcza jak ma się dwójkę dzieci.
Co zatem robić jesienią z dziećmi?
Co jakiś czas trafiają się całkiem przyjemne weekendy. Wtedy przygotowuję termos gorącej herbaty z sokiem malinowym, zabieram jakieś przegryzki lub wpadam po drodze do cukierni po pyszny sernik i udajemy się na łono natury.
W Wielkopolsce jest tyle urokliwych miejsc. Bliziutko rozciągają się na przykład lasy Wielkopolskiego Parku Narodowego. My lubimy spacerować nad Jeziorem Góreckim. Nie dość, że piękne widoki, to jeszcze czysta woda i podobno unikatowa flora i fauna.






W samym Poznaniu jest też kilka miejsc, które lubię: Ogród Botaniczny, Palmiarnia, Park Sołacki z urokliwymi stawikami i mostkami, Cytadela, tereny spacerowe nad Wartą, Lasek Marceliński.
Naprawdę nie trzeba ograniczać się weekendowo do sal zabaw, Term Maltańskich (chociaż lubimy, ale nie w weekend, kiedy są tłumy) czy też do siedzenia w domu. Wystarczy termos z herbatą i świeże powietrze, a przynajmniej to starsze dziecko jest wniebowzięte, zwłaszcza jak przy okazji budujemy szałas czy zabieramy psa. Młodsze pewnie też, upłynie jednak jeszcze trochę, zanim to powie:)







1 komentarz:

  1. Ojejku te zdjęcia są tak piękne, ale głównie dlatego, że mają w sobie tyle szczścia i miłości! ;)

    OdpowiedzUsuń