niedziela, 2 marca 2014

Kącik w salonie

Muszę nadrobić zaległości blogowe, ale pogoda jest taka, że zniechęca do siedzenia przed komputerem. No, a poza tym: praca, żłobek, dom. Dobrze, że dzień robi się coraz dłuższy, a słońce dodaje energii.
Dziś właśnie obfotografowałam słoneczną kuchnię (+drobne zmiany) oraz salon, w którym dokonałam małego przemeblowania. Poprzesuwałam trochę meble i myślę, że kącik kawowy znalazł się w lepszym miejscu niż poprzednio.


Wczoraj odkryłam w mojej okolicy ciekawy sklep AGD. Trafiłam tam na taką oto tacę.

I oczywiście nie omieszkałam dokonać pewnej modyfikacji. Po przemianie taca wygląda uroczo, nieprawdaż?:)


Te cudnie pachnące świece też dorzuciłam do koszyka. No i znalazło się coś jeszcze, ale to już w kuchennym poście.
Na razie życzę miłego popołudnia.
My, jak Majuś wstanie, jemy obiadek i lecimy na spacer:)
eva

23 komentarze:

  1. Śliczna taca!:) Po przemianie jeszcze ładniejsza :) Bardzo ładny kącik kawowy :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie pogoda jakoś nie za bardzo zachęca do wyjścia ;[ Teraz taca wygląda o niebo lepiej :) Można by jeszcze jakiś mały transferek rzucić ;p Ale i bez tego taca jest cudna!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajniutko się prezentuje kącik i taca korzystnie zmieniona :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z miłą i wielka chęcią usiadłam bym an tym fotelu i napiła sie herbaty:) Cudowny klimacik stworzyłaś:) Taca ekstra:)
    Uściski kochana

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne zdjęcia. świetna przemiana tacy!

    OdpowiedzUsuń
  6. taca swietna! dopiero teraz zdalam sobie sprawe ze u siebie nie mam takiego typowego kacika kawowego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj pijam w kuchni, salon powoli oswajam:)

      Usuń
    2. ja pijam kawę gdzie popadnie i jak sobie przypomnę, że ją zrobiłam:)

      Usuń
  7. Super tacowy post, a niebieska świeca ożywiła biel, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Stoliczek wygląda genialnie! :)
    i te gwiazdki... mmmm :) i fajna doniczka!
    Hih, widzę na tamtej tacce z napisami, że mamy tego samego ptaszka z H&Y :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taca po metamorfozie wygląda szalenie elegancko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, taca wygląda uroczo, ja też maluje na biało co się da ...to są moje klimaty, bardzo mi się u Ciebie podoba...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  11. jak pięknie u Ciebie..
    że ja nie znałam tego bloga, eh!! :))
    pozdrawiam
    aldia

    OdpowiedzUsuń
  12. Taca i dekoracje wygląadają bardzo fajnie - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Do tacy miałaś oko :-) Wygląda po przeróbce o niebo lepiej ! :-) I bardzo , bardzo przyjemny kącik relaksacyjny :-)) ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Dołączę się też z czystą przyjemnością do grona obserwatorów ! :-))

    OdpowiedzUsuń
  15. Taca bardzo fajna, też bym taką kupiła:)
    Kącik z groszkowym obrusikiem i podusią śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna przemiana tacy!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  17. taca prezentuje się wybornie,świetna metamorfoza:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z wielką przyjemnością wypiłabym kawkę w Twoim kawowym kąciku :) Naprewde pięknie i taca super :)
    P.S. Zmieniłam adres bloga na http://asica-lasica.blogspot.com/ i nie wiem czy będziesz widziała go w Bloggerze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń