piątek, 21 września 2018

Pokój dziewczyn

Pokój Mai stał się już pokojem dziewczyn. Z nowości to przybyło tu tylko łóżeczko Róży. Reszta mebli została jak była. Zaszło za to wiele drobnych zmian. Nadal odchodzimy od różu, choć całkiem go zlikwidować nie chcę, bo jest uroczy i pasuje do pokoju "dziewczyńskiego". Obecnie to pokój czterech kolorów: bieli, szarości, różu i mięty.
Pozostawiliśmy jeszcze sofę z racji tego, że obecnie śpimy w tym pokoiku wszyscy. Niestety Róża jeszcze wybudza się w nocy i trzeba ją uspokajać. W przyszłości sofę chcę sprzedać i dokupić drugą część szafy (Pax Ikea) na ubrania Róży. 
Ten piękny alfabet pobrałam za darmo z internetu. Niestety nie mogę odnaleźć tej strony, żeby podlinkować:(
 Ukochane audiobooki Mai.






Poniżej kącik do spania Róży.

 Siostrzyczki:)
Aniołek kupiony na Targach Poznańskich na Jarmarku Bożonarodzeniowym strzeże dziewczyny.
Biurko jest u nas już od jakiegoś czasu. Jednak dopiero teraz wykorzystywane jest zdecydowanie częściej. Może to kwestia ustawienia, bo wcześniej stało przy łóżku i robiło za podręczną szafkę do wszystkiego. 

Na parapecie komódka na drobiazgi z Biedronki. Pod biurkiem skrzynia, którą wreszcie "obiłam" materiałem od środka i już nie wystają żadne elementy księżniczkowych sukien Mai, które tu przechowujemy.
Sofa, która nadal jest, choć plan był inny. Wszyscy jednak tu chętnie przysiadają.


 Na ścianie w ramkach wisi twórczość Mai. Czekam na trzeci obrazek, tymczasowo wisi plakat z cyframi.
Kącik Róży na książeczki i zabawki.
I łóżko starszej księżniczki.

 Ten piękny łapacz snów, który Maja dostała od swojej przyjaciółki na urodziny przeszedł drobną miętową metamorfozę.

Mimo że pokój może się wydawać nieco przeładowany meblami (ach, ta sofa), to mimo wszystko jest funkcjonalny: jest miejsce na zabawę - na dywanie, dziewczyny (zwłaszcza Róża) mają dostęp do swoich zabawek, można też tu wygodnie przyjąć małych gości:)


6 komentarzy: