Brygada najmłodszych w rodzinie:
Urodziny najmłodszego i pierwsze (bolesne? - przynajmniej dla rodziców) wybory:Ktoś tu nie może się już doczekać:
Po powrocie trochę nam się Różyczka pochorowała, ale mimo że momentami strasznie marudna, to jednak dzielna i na zabawę czasem siłę ma. Mimo wszystko tu mały smutasek:
Przygotowania do świąt przebiegły u nas w bardzo spokojnej atmosferze. Grunt to dobra organizacja: lista zakupów, zakupy podzielone na kilka dni, porządki stopniowe, niespieszne, pieczenie między kawą a kawą:) I...
Kuchnia lśni:
I co najważniejsze (bo od tygodnia spędza mi sen z powiek) - zaczątki wiosennego balkonu już są i pierwsza kawka za mną:
No a dzisiaj było zdobienie pisanek i przygotowywanie koszyków. Żeby kłótni nie było (bo były), dokupiłam trzeci koszyk. Majula miała swój już przygotowany dobrych kilka dni naprzód.
I kończąc kwietniową relację, składam wszystkim życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych.
Radosnego Świętowania!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Wzajemnie:)
Usuń