Dziś zamiast kuchnią, pochwalę się domem, który udało nam się wraz ze znajomymi niedawno zbudować.
Zastanawiam się kto miał większą frajdę - faceci, którzy stawiali ściany, wprawiali okna i drzwi czy my kobitki od dekoracji, czy też dzieciaki, które ochoczo włączyły się do wszelakich prac z dekoratorskimi na czele.
Jeśli chodzi o dzieci, to zachwytom nie było końca.
Do środka włożyłam koc, kolorowe poduchy, Majuś zaś dołożyła misie, lale i książeczki.
Pierwsza wersja, czyli malowanie kredą, sprawdziła się tylko na krótką metę, choć z tym tez była fajna zabawa. Jednak każde otarcie się o domek czy przytulenie dzieciaków:), zostawiało ślady. Dlatego wersja ostateczna jest z tapetą i farbą.
I tak w salonie przybyło nam naprawdę fajne miejsce zabaw.
Polecam, zwłaszcza na jesienne dni, kiedy trzeba siedzieć w domu.
eva
domek jest obłędny :) już widze jaka to radocha dla MAJECZKI
OdpowiedzUsuńOj, radocha, radocha:)
Usuńrewelacja. kiedyś na pewno odgapię.
OdpowiedzUsuńOdgapiaj, twoje maluchy będą przeszczęśliwe:)
UsuńŚliczny domek, sama jeszcze chętnie bym się pobawiła w takim ... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHaha, ja tam się w nim bawię:) Majuś ciągnie mnie za rękę i zaprasza do domku. Na szczęście mieścimy się w nim obie:)
UsuńRewelacyjny pomysl!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAno:)
UsuńWow!!!!!!!!! ale super;) . Majeczka ma naprawdę śliczny swój pierwszy domek;) Zapraszam na candy i ślę buziaki
OdpowiedzUsuńNo tak, szybko poszło, najpierw pokój, zaraz potem dom:)
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńMożna odgapiać:)
UsuńŚwietny pomysł:-) Domek idealny dla maluszków!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
I dla maluszków, i dla trochę starszych:)
Usuńnie no super domek! rewelacja! Maja ma świetne miejsce do zabawy :)
OdpowiedzUsuń