wtorek, 19 listopada 2013

Kuchnia numer 1

Prezentuję dzisiaj kuchnię numer jeden. Od razu widać, do kogo należy. Majeczka oczywiście zachwycona.











Ikeowskie warzywa są naprawdę świetne. Najpierw, czyli dobre miesięcy wstecz, Majuś uczyła się rozpoznawać poszczególne warzywa, teraz gotuje z nich zupę:)


 
Zanim jednak od dziewczynek, które już z niej wyrosły, trafiła w ręce mojej małej gospodyni, przeszła metamorfozę. Ze smutnej, czerwono - szarej zmieniła się w pastelową, wesołą kuchenkę. Wystarczyły kawałki tapet (resztki z pokoju Mai), klej do tapet, materiały w zieloną i różową krateczkę na ściereczkę i zasłonkę pod zlew oraz kilka kuchennych gadżetów.
I jest.
Czyż nie jest urocza?

9 komentarzy:

  1. Kuchenka jest śliczna, Majeczka na pewno pójdzie w ślady zdolnej Mamusi! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuchnia jest cudna i każde dziecko chętnie by w niej pogotowało. Moja bratanica orzekła, że jeszcze tylko musi list do Mikołaja napisać żeby przyniósł jej tą kuchnię w końcu :)
    Pozdrawiam i wpadnij na candy.
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuchnia dla małej dziewczynki - fajna rzecz:) Wpadnę:)

      Usuń
  3. W takich kuchni i Mnie by sie chciało gotować;):):) Jest przepiękna;)Całuski kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. taka .., że papa się śmieje. świetna robota!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super kuchnia :) Moja mała też ma swoją i zawsze mi coś pysznego ugotuje ;)

    OdpowiedzUsuń