środa, 23 stycznia 2013

Choruję na...

 Bardzo mi się podoba ten komplecik z JYSK- a. Ale na razie mogę sobie pomarzyć, bo nie miałabym go gdzie wstawić. Choć tę najmniejszą komódkę udałoby mi się ustawić w łazience (jak wyrzucę nieco większą). Pasowałaby tam idealnie. No cóż, zobaczymy...





16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. cóż za zmiany, w pierwszej sekundzie myślałam że pomyliłam blog :)

      Usuń
    2. Ha, żegnam się z czerwienią!

      Usuń
  2. ...też na nią choruję...i to dość długo ;)
    Podobny problem...gdzie ją wcisnąć...???
    Pozdrawiam ciepło...

    OdpowiedzUsuń
  3. O, też mi się podoba. Ale mogłaby sobie ją obecnie postawić na głowie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się bardzo, ale u mnie również brak miejsca niestety.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam ,bardzo mi się tu podoba na Twoim blogu , super pomysły. Będę tu częstym gościem. Zapraszam na mojego nowego bloga.Pozdrawiam.
    ( Również mam córcię Maję !)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, proszę się rozgościć:) Pozdrowienia dla Mai:)

      Usuń
  6. Te regały z koszyczkami są strasznie praktyczne i słodkie :) Mi niestety gabaryty łazienki uniemożliwiają ustawienie tam jakiegokolwiek mebla :( czas chyba zrobić demolkę i wykuć jakieś ściany ;) Przemiłego słonecznego dnia życzę! :)
    http://petitbihome.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faceci to się z nami mają: raz im każemy burzyć ściany, za kilka lat stawiać:)

      Usuń
  7. Cześć,
    Ja mam ta najmniejszą półkę i jeszcze jedna z 3 półko-koszyczkami, ale dziewczyny muszę Wam powiedzieć, że kiepska jakość tego mebla, i przy dużej częstotliwości używania koszyczków rysuje się mebel, bo koszyczki maja metalową ramkę i rysują podłoże... :/
    Zapraszam do pooglądania moich początków na softiesbyolga.wordpress.com! Pozdrawiam Olga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba podkleić czymś, żeby nie rysowało i po problemie.

      Usuń
  8. też na to choruje
    ale wwaga od razu trzeba koczyki podklejic filcem bo bardzo drapią szafkę
    wiem bo kolezanka ma juz ją niezle uszkodzoną

    OdpowiedzUsuń